„Wszystkie Ewangelie kanoniczne powstały w języku greckim” z takim poglądem spotykamy się powszechnie. Otwieram krytyczny „Nowy Testament” prof. Barta D. Ehrmana z 2013 r. i czytam: „Księgi te… zostały spisane przez nieznanych nam autorów, którzy posługiwali się GREKĄ… Ewangelie należy uznać za przykład biografii grecko-rzymskiej” (s. 102-103).
Nie jest to do końca prawda, a świadczy o tym jedna, podstawowa rzecz (ale nie tylko ona): użycie hebrajskich idiomów i dosłowne ich tłumaczenie na język starożytnej greki (koine).
Przykładem może być Mt 6:22-23 i przypowieść o dobrym i złym oku: „Świecą ciała jest oko. Jeśli więc byłoby oko twe bez skazy (ἁπλοῦς – zdrowe, dobre), całe ciało twoje pełne światła będzie. Jeśli zaś oko twe byłoby spaczone (πονηρὸς – chore, złe), całe ciało twe pełne ciemności będzie”.
Przypowieść ta nazywana jest „tajemniczą” i „nie do końca jasną”, natomiast jej sens staje się całkowicie jasny, jeśli zdamy sobie sprawę z tego, co oznaczają użyte w tej perykopie wyrażenia. „Zdrowe oko” to w jęz. hebrajskim idiom oznaczający szczodrość, bycie szczodrym (por. np. Prz 22:9), a „złe oko”: skąpstwo i chciwość (por. np. Pwt 15:9, Prz 23:6). Mamy więc w tej krótkiej wypowiedzi grę słów i semicką dwuznaczność: ktoś kto ma chore oko, żyje w ciemności, tak jak osoba, która pożąda dóbr doczesnych i żyje w chciwości.
Cały fragment Mt 6:19-34 poświęcony jest niezabieganiu o dobra doczesne:
- 6:19-21 Nie gromadźcie sobie skarbów na ziemi
- 6:22-23 „Zdrowe i chore oko”
- 6:24 Nie możecie Bogu służyć i mamonie – bogactwu
- 6:25-34 Nie martwcie się o to co zjecie ani co wypijecie.
i cały ten fragment ma sens w języku hebrajskim (czy też aramejskim), natomiast osoba, redaktor, który go tłumaczyła, przełożyła go dosłownie, zatracając pierwotny kontekst wypowiedzi.
Polski czytelnik, który dostaje do rąk kolejną wersję tekstu, widzi tylko jedną warstwę znaczeniową. Nie znając języka źródłowego, tracimy sens wypowiadanych słów. I podobnie też działa drugi redaktor zwany Łukaszem, który wyjmuje perykopę o złym oku z jej kontekstu dotyczącego chciwości i wstawia ją obok przypowieści o świecy, widząc tylko jedną warstwę, dotyczącą światła. I nawet tak drobny przykład pozwala określić zależność redakcyjną pomiędzy Łk a Mt, gdzie pierwszy porusza się wśród wyrażeń greckich, drugi hebrajskich lub aramejskich.
Bibliografia: Aramaic or Hebrew behind the Greek Gospels? Jan Joosten