Z uwagi na kolejne zamówienia Synopsy opublikowałem nową wersję tekstu synoptycznego, z kilkoma ważnymi zmianami.

1. Syndon (gr. σινδών) to nie tyle „prześcieradło”, „całun” czy „płótno”, jakby chciały polskie (i nie tylko) przekłady, ale gatunek starożytnego płótna lnianego pochodzącego z królestwa Sindh. Później termin ten został przeniesiony na wysokojakościowe płótno tkane również na miejscu, ale leksykalnie jest to hinduizm, zapożyczenie z języka indyjskiego.

2. W wersecie Łk 23:38 wprowadzono pełny tekst bizantyjsko-cezarejsko-zachodni, skracany we współczesnych wydaniach: Był zaś i napis {spisany} nad nim: {pismem greckim i rzymskim, i hebrajskim: „Ten jest} Król Judejczyków” i to z kilku powodów: po pierwsze i najważniejsze język jest Łukaszowy (styl L), po drugie fragment ten widnieje w ewangelii Jana, a w mojej ocenie to Jan bazował na Łukaszu i Dziejach a nie odwrotnie, po trzecie, z wersji tej korzysta Mateusz, po czwarte: przeważająca liczba świadków tekstu.

3. Dokonano korekty wszystkich wyrażeń dotyczących lamentowania i tutaj jedna ciekawostka językowa.

Rzeczownik στῆθος (stithos) tłumaczony jako pierś np. w

– Łk 18:13: ἔτυπτεν τὸ στῆθος – „uderzał się w pierś”

– Łk 23:48 τύπτοντες τὰ στήθη – „uderzały się w piersi”

– J 13:25, 21:20 uczeń umiłowany leży „na piersi Jezusa”,

występuje wymiennie z κόλπος (kolpos) – pierś, z tym że:

– w Łk 6:38 κόλπος oznacza „zanadrze”, kieszonkę na piersi

– w Łk 16:22, 23 „łono, piersi” Abrahama, na których leży Łazarz

– J 1:18 ten co spoczywa „na piersi Ojca”

– J 13:23 ponownie jeden z uczniów spoczywa „na piersi Jezusa”

– Dz 27:39 tu κόλπος oznacza nie pierś a… zatokę.

Tak więc tylko u Łukasza oraz Jana mamy motyw przebywania na czyjejś piersi i jest to motyw intymności i bliskości:

– żebrak na piersi Abrahama,

– Jezus-Logos na piersi Ojca,

– uczeń umiłowany na piersi Jezusa.

κόλπος jest przykładem, że niektórych terminów NIE DA się przetłumaczyć jednym polskim odpowiednikiem, jakby chcieli co niektórzy. Ten sam wyraz oznacza pierś, kieszeń i zatokę. Ale nie tylko. Jak sięgniemy do lepszego słownika to okaże się, że kolpos to również kobiece części intymne: łono, wagina, zawinięcie materiału, zagłębienie, dolina, dno wozu, czara czy w literaturze medycznej również owrzodzenie.

Wszystkie te terminy łącze „łukowatość”, od której wywodzi się kolpos bo np. kolpoma to „wygięcie”. Ale nikt nie przetłumaczy, że statek wpłynął do „wygięcia” czyli zatoki, a uczeń spał na „wygięciach” czyli piersiach Jezusa. Oczywiście piję tutaj do paruzji, która może oznaczać zarówno „bycie obecnym” jak i „przybycie”, a twierdzenie, że jest inaczej jest po prostu nie tylko absurdalne, ale też niezgodne z samym pismem.