Niezmiernie ważną rzeczą jest zwrócenie uwagi na głos krytyki tekstu w sprawie powyższych kontrowersyjnych słów z Mt 28:19. Jak wyjaśnia krytyk tekstu David A. Black:
(…) istnieją liczne błędy w dostępnych kopiach Nowego Testamentu. Te błędy należy zidentyfikować i wydedukować poprawne brzmienie, zanim do głosu dojdzie egzegeza. Dlatego nowotestamentowa krytyka tekstu jest podstawą wszystkich innych biblijnych i teologicznych studiów. Interpretacja, nauczanie i głoszenie nie może wchodzić w grę dopóki tekstualna krytyka nie wykona swego zadania.
Spór o znaczenie słów „w imię Ojca i Syna i Ducha Świętego” (BT) najpierw zależy od tego, czy istotnie figurowały one w oryginale Ewangelii Mateusza. Tymczasem wielu biblistów nie wykazuje głębszego zainteresowania tematyką autentyczności słów „w imię Ojca i Syna i Ducha Świętego”, gdyż sądzą, że mają one solidny i niepodważalny fundament tekstualny. Dla przykładu takie przekonanie wyraził bp Frederick H. Chase (1905), Alfred Plummer (1909), ks. Bernard H. Cuneo (1923), Samuel M. Zwemer (2015).
Obrońcy tradycyjnego brzmienia powołują się na ich kategoryczne konstatacje, co oznacza, że wierzą w ich poprawność. Dobrze by było więc najpierw je zweryfikować, gdyż sprawa dotyczy bardzo ważnych słów dla doktryny chrześcijańskiej.
Pobierz pełny tekst artykułu w PDF (ostatnia aktualizacja: 14-07-2022)
Najnowsze komentarze